Archiwum 24 października 2003


paź 24 2003 Początki... :-)
Komentarze: 0

Hm... jestem tu nowa jak widać... :D Ale to nieszkodzi, zazwyczaj szybko się rozkręcam w towarzystwie :P A w takim "wirtualnym" to już w ogóle luz ^_^

Postanowiam zaożyć bloga, bo doszam do wniosku, że nie ma już co robić w tym nędzym necie, ale to nie jest jedyny powód :P Nie raz spotkaam się z tym, że mama natknęla się na mój pamiętnik.. hm... tutaj raczej nie powinna się na niego wpakować, a jeśli chodzi o cale inne zgromadzenie, to obcymi ludźmi (pomijając tu moją przyjaciólkę, która też bloguje od niedawna *_*) nie powinnam się niepotrzebnie stresować :D:D:D Hm... zreszta nic takiego intymnego się w moim życiu nie dzieje, żeby nie można bylo tego publikować publicznie :P Ale jeśli chodzi o rodziców - na cholere mają wiedzieć i znać każdy mój czyn i każdą moją myśl... Hm... Zresztą moi rodzice... oboje są maniakami komputerowymi, lecz jeśli chodzi o tatę wiąże się to z jego pracą, a mama w celu rozrywki nawiedza lono wirtualnego świata *_* Mam też brata, starszego, ale nie sądzę, żeby szlajal się po blogach, to nie w jego typie :P Przynajmniej tak mi się wydaje :-)

***

Hm... Może powinnam na "bondziorno" powiedzieć o sobie kilka slów, ale boję się, że będę przynudzać :P Jednak bloga tego traktuję jako pamiętnik, więc... hm... nie wszystkie rzeczy jakie tu piszę, muszą wydawać się Wam ciekawe, chociaż chciaabym, żebyście z mią chęcią czytali moje noteczki :D Więc... mam na imię Joasia :D Waściwie to Asia i od swoich skromnych 15 lat zamieszkuję maą trzydziestotysięczną "metropolię" na Mazurach :D Chodzę do gimnazjum, uczę się w klasie o profilu biologiczno-informatycznym, bo ani humanistka, ani wielki umys zscisly ze mnie nie jest :) I kto wie... chyba nie będzie :P Waściwie to lubię języki, uczę się czterech :P Angielski i niemiecki to podstawa, ale dodatkowo zdecydowalam się na rosyjski i francuski (jeśli chodzi o ten ostatni to znam tylko jedno, bardzo INTELIGENTE w swojej postaci zdanie, brzmiące następująco : Vulewu kusze a we mla?? :P) Hm... każdy inteligenty Europejczyk, powinien znaćznaczenie tego beauty zdanka, hm... prawda, że budzi duuuuuuże zainteresowanie? :) Hm... NIO I PROSZE NIE TRAKTOWAĆ TEGO JAKO OFERTĘ ALBO COŚ W TYM STYLU ^_^ Tak.. to ja może przejdę do rzeczy :P spowrotem :) Nio i mieszkam, uczę się i w ogóle spędzam cay swój cenny czasik w tej o to malusiej metropolii. A jeśli chodzi o zakwaterowanie: sporych rozmiarów domek który ma za bojowe zadanie pomieścić moją 4-osobową rodzinę i 2 śliczniaste kocurki na swoich 3 kondygnacjach :D Hm... rochę dużo mamy tego miejsca co?? Ale zawsze przecież mogą zjawić się nie zapowiedziani goście, albo.. hm.... dobra, nieważne :P NEVER MIND znaczy się  - mówię to jako wrodzona poliglotka, jeśli mozna mnie tak nazwać :D Resztę informacji dostarczę Wam później, bo czas mnie goni, a poza tym... chyba nie przesiedzę piątkowego wieczory w domciu przed komputerem :P Idę na śnieżki pofazować :P (doooobra, żartuję ^_^) Buuuziaki :-***

joo_en : :